• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Wiara, życie i inne.

Hejka. Ten blog prowadzi Tosia i mama Matylda. Blog ten jest o wierze i o trudzie codziennego życia. Tosia- mam 15 lat, chodzę do 8 klasy. Moją pasją jest śpiew Matylda-

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

KODA ODB

Może na początu co to wogóle jest KODA ODB?

Tak, oaza kocha skróty. Rozwinięcie to: Kurs Oazowy Dla Animatorów Oazy Dzieci Bożych. Jak już wiecie, przygotowuję sie na posługę animatora. Wyjazd jest częścią przygotowań. W takim mega streszczeniu chodzi o to, że wyjechaliśmy sobie na 6 dni (w tym przypadku do Michalczowej), każdy z nas był odpowiedzialny za swoją "grupę" przez 24h. Mieliśmy przygotować pogodne wieczorki, spotkania, modlitwę wieczorną i diakonii. Na naszych spotkaniach obserwowali nas animatorzy "seniorzy".

Na wyjazdach bywają dobre i złe momenty.

Zacznijmy od dobrych stron.

-Na pogodnych wieczorkach, nieźle się ubawiłam. Oj, odbijało. Ale było super, ja świetnie się czułam jako prowadząca :)

-Spotkanie poszło mi prawie idealnie. I też się super czułam w tej roli, nigdy wcześniej się tak nie cieszyłam. Był stres ale na szczęście mnie nie zjadł do końca i  mogłam na spokojnie poprowadzić spotkanie.

-Nawiązałam kontakt z super osobami. Nie tylko tymi których nie znałam ale też tymi, które poznałam na nowo.

-Czuje się bardzo naładowana pod względem wiary. Po trzech adoracjach pod rząd. Na pierwszej mieliśmy przekazanie pokoju, przytulanie i tak dalej. Wszyscy przekazywali wszystkim, pierwszy raz przeżyłam coś takiego. Naprawdę poczułam się zjednoczona z tymi wszystkimi osobami. Poza tym na samej adoracji przebaczyłam osobie, której nie mogłam wybaczyć od roku. Nie wyobrażacie sobie jak bardzo się cieszyłam. Praktycznie skakałam z radości. Tak na temat wybaczania, czasami trwa ono długo, ale jest wartościowe i obfite. Było to dla mnie trudne zadanie ale dałam radę i, może dziwnie to zabrzmi, jestem z siebie dumna.

-Przeżyłam drugą Agape w życiu.

-A co najważniejsze, czuje się przygotowana na posługę, może jeszcze nie do końca, Został mi jeszcze rok szkoły, ćwczenia i praktyk.

Negatywy:

-Nie było ich wiele, naprawdę.

-Na każdych rekolekcjach zdaża się dzień lub dwa, kiedy czujesz się gorzej. Mnie to też dopadło. Dokładnie dzień przed tym jak z naszą grupą miałam prowadzić jutrznie, po prostu się zestresowałam.

-Oczywiście było i jest zmęczenie związane z małą ilością snu, ale to normalka.

Bardzo dziekuje wszystkim za te rekoleckcje. Nie tylko tym, którzy byli na miejscu, ale też tym z którymi w tym czasie pisałam na messengerze a oni odpowiadali mi wsparcie, tym, którzy postawili cegiełki tego, że w ogóle jestem w oazie.

Tosia

02 lutego 2020   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Tosia2004 | Blogi